niedziela, 3 czerwca 2012

Eginald Schlattner - Czerwone rękawiczki

"Jakież dziwne zawody istnieją: celować w środku nocy karabinem w nagich mężczyzn, podczas gdy inni robią im rewizję osobistą."

Rumuńskie więzienia pod koniec lat pięćdziesiątych zapełniają się wszelkiej maści "wrogami politycznymi i klasowymi". Wśród nich, dużą grupę stanowią siedmiogrodzcy Sasi, czyli ludność pochodzenia niemieckiego, która w XII wieku osiedliła się na terenach Siedmiogrodu (część Rumunii, za sprawą hrabiego Draculi lepiej znana pod nazwą Transylwania).
Jednym z aresztowanych i więzionych przez Securitate (służby specjalne komunistycznej Rumunii) Sasów, jest główny bohater, a jednocześnie narrator powieści "Czerwone rękawiczki".

Znając biografię Eginalda Schlattnera, trudno nie zauważyć, że jego powieść jest mocno autobiograficzna. Schlattner tak samo jak opisywany przez niego bohater, trafił w latach pięćdziesiątych do więzienia "pod zarzutem uczestniczenia w spisku antypaństwowym" i tak samo jak on wyszedł z niego z łatką konfidenta i zdrajcy.
To wszystko, co wydarzyło się pomiędzy aresztowaniem, a zwolnieniem z więzienia, stanowi rdzeń powieści, który w miarę rozwoju akcji oplatany jest coraz grubszą pajęczyną wspomnień i przemyśleń głównego bohatera. Czas jest zapewne jedynym czego w więzieniu jest pod dostatkiem. Z rozważań snutych na więziennej pryczy, powstaje więc, prawie siedemset stron powieści, z których wyłania się postać bardzo inteligentnego, początkującego pisarza, który przez samo swoje "burżuazyjne" pochodzenie staje się wrogiem klasowym, a posiadanie znajomych w kręgach "wywrotowych" jego sytuację tylko pogarsza, co w końcu zwraca uwagę Securitate.

"Czerwone rękawiczki" to proza najwyższych lotów. Wiedziałam to już w trakcie czytania, a trudność jaką sprawia mi napisanie tej recenzji, tylko mnie w tym przekonaniu utwierdza.
Większość życia poświęcam byciu cyniczną, codziennie wylewając z siebie "zdumiewające jak na tak drobną osobę" ilości jadu i żółci. W związku z tym najłatwiej przychodzi mi pisanie recenzji książek, które mi się nie podobały. Muszę powiedzieć, że pan Eginald mnie pokonał. Uwielbiam porównania i piękne opisy, a w tej materii Schlattner jest prawdziwym Saskim królem:

"W tym zbiorniku w dzień pluskała się okoliczna ludność węgierska, by złagodzić rwanie w członkach. Nad parującą wodą unosiły się starcze głowy mężczyzn, nadziane na brązowe od słońca szyje. Po powierzchni pływały ogromne piersi kobiet, białe jak ser, a nad nimi twarze w kolorze czerwonej papryki. Czasami przechodził obok milicjant, przerywał swój służbowy obchód, rozbierał się do naga i wpychał się między wrzeszczące baby, obok plujących mężczyzn."
"Ostrożnie stawiała drobne kroczki, ścieżka była świeżo wysypana żwirem. Na jej głowie kołysał się gąszcz wałków i papilotów, wymachiwała trzymanym w ręce pogrzebaczem. (...)
Ciotka Melania mieszkała na mansardzie, otoczona kotami, z którymi rozmawiała po łacinie. Koty nosiły wprawdzie zakonne imiona, od A do Z, ale mimo to rozmnażały się niepowstrzymanie."
Sposób w jaki Schlattner opisuje Siedmiogród nie jest jednak jedynym co mnie tak urzekło w "Czerwonych rękawiczkach". Ten, w chwili wydania siedemdziesięciodwuletni, pastor zdobył moje serce swoją szczerością (stąd też i moja szczerość oraz chwilowe zrzucenie maski cynizmu).
Temat współpracy ze służbami specjalnymi, jest w postkomunistycznych krajach oczywiście tematem często poruszanym. To co jest wyjątkowe w przypadku prozy Schlattnera, to zupełny brak martyrologii, a także brak jakiejkolwiek próby wybielania swojej postaci. Wydaje się, że Schlattner staje przed nami i mówi: "oto jak było naprawdę, zróbcie z tym co chcecie".

Chciałabym, aby "Czerwone rękawiczki" stały się w naszym kraju lekturą obowiązkową, żeby pokazać, że tak też można mówić o historii. Bo nie wszystko jest albo czarne albo białe, jak śpiewał Kazik: "są różne odcienie szarości, od czerni do białości".

Ocena: 4/5

1 komentarz:

  1. Już samo to, że stron bez mała 700 i że Czarne wydało, jest niezłą rekomendacją. A trucizna jest zawsze w małej butelczce.

    OdpowiedzUsuń